28 grudnia 2008

cieszyć się nimi...

Jest czwarta nad ranem, ale mimo to naszła mnie ochota na zrobienie wpisu. Praktycznie dopiero teraz mam chwilę wolnego i mogę poświęcić się blogowi...

...święta w tym roku były bardzo udane. Czekałem na nie jak zwykle z niecierpliwością. Od jakiś trzech lat znowu polubiłem Święta. Kiedyś ten okres był dla mnie bardzo trudny. Nie potrafiłem ich przeżywać, cieszyć się nimi. Zawsze był stres związany z kupieniem prezentów i z nietrafionymi podarunkami, które otrzymywałem. Wszystko to sprawiało, że nigdy na Święta nie czekałem z utęsknieniem. Te były inne, magiczne. Prezenty, które podarowałem były jak najbardziej trafione. Wszyscy byli zadowoleni. Ja natomiast też dostałem parę drobiazgów, z których się ucieszyłem. O dziwo większą frajdę sprawiło mi ich kupowanie i wręczanie oraz obserwowanie reakcji moich bliskich, niż otrzymywanie upominków. Kolejną jakże ważną sprawą był duch świąt. Dużo czasu poświęciłem na refleksję, starałem się zastanowić nad swoim postępowaniem, naprawić błędy, wynagrodzić krzywdy, które wyrządziłem. Chciałem być lepszy dla ludzi, co przełożyło się również na pomoc potrzebującym. Cieszę się z minionego czasu, ponieważ przyniósł mi on wiele dobrego i to nie tylko w kwestii materialnej...

...będąc jednak przy temacie dóbr doczesnych to mimo wszystko pozwoliłem sobie na zakup pewnych drobiazgów i dodatków. Nie obyło się oczywiście bez zakupu części do Wartburga:















...wszystkie zakupione rzeczy są nowe. Co do klameczek, zamków nie mam zastrzeżeń, jednak w przypadku lamp, tekst na aukcji "nowe" był lekkim nadużyciem. Klosze lamp wydają się nowe, tyle że trochę porysowane. Nowa uszczelka jest tylko jedna, druga jest ewidentnie używana. Największą zagwozdkę mam z oprawkami żarówek. Jedna jest zupełnie inna od drugiej, prawdopodobnie któraś pochodzi od jeszcze starszego typu lamp, tyle ze nie wiem, które jest która. Prędzej czy później i to się wyjaśni...

1 komentarz:

  1. gratuluję nabytków:) nic tak nie cieszy jak trochę nieużywanych części:) sam uwielbiam wszelkiego rodzaju gadżeciki!

    OdpowiedzUsuń

wyrzuć to z siebie...