05 stycznia 2012

uwierzcie mi - będzie spoko...

Jak powiedziałem tak zrobiłem. Reanimacje kierownicy zacząłem od jej gruntownego umycia w detergentach. Niezastąpiony okazał się AJAX Professional. Ostrą stroną zmywaka, usunąłem wszystkie dotychczasowe warstwy pasty do butów i inne zgromadzone osady. Skóra na szczęście okazała się na tyle trwała, że wytrzymała kolejną próbę sił. Fakt, że zniszczyłem gładkie lico na jakie była wykończona, ale dzięki temu miałem pewność, że kuracja ma jakąś szansę powodzenia...

...dużo czytałem w necie o naprawie skóry. Patrzyłem również na Allegro przebierając w ofertach. Znalazłem wiele pięknych zdjęć, wiele zregenerowanych kierownic lśniących jak nowe. Już prawie byłem zdecydowany na wydanie 45,00zł na zestaw do "odświeżenia skóry". Moją uwagę przykuła jednak niepozorna aukcja z Łodzi. Sklep motoryzacyjny reklamował zestaw składający się z trzech, bądź opcjonalnie czterech elementów po 7zł każdy. Towarzyszyły temu zdjęcia z niesamowitych reanimacji mieszków czy foteli, ale mnie najbardziej przekonała możliwość pokazania komuś kumatemu konkretnej kierownicy i otrzymania odpowiednich rad. Nie bez znaczenia w mojej sytuacji finansowej pozostał również fakt, że ominąłem koszty wysyłki a sam zestaw z 28,00zł stargowałem na 25,00zł...





...pakiet składa się z Acetonu, który niczym nie różni się od tego sprzedawanego gdziekolwiek indziej, więc spokojnie można go pominąć, kupując za 7,00zł całe 500ml. Nie wiem, czy dobrze zrobiłem biorąc również tzw. szpachlę, czyli rodzaj żywicznego wypełnienia ubytków, a jak sądzę, również rodzaj podkładu. Wolałem jednak postępować wedle zaleceń przesympatycznej Pani ze sklepu. W zestawie był również kolor właściwy oraz lakier bezbarwny, który nie tyle ma zabezpieczyć nas przed zabrudzeniem rąk, [ podobno ten efekt nie występuje ] co ma za zadanie lekko zmatowić powierzchnię, nadając jej satynowe wykończenie oraz zabezpieczyć czerń przed ścieraniem...

...po dokładnym umyciu, kierownica schła całą dobę w okolicach grzejnika. Skórze nic się nie stało, nić również została nieuszkodzona. Całość dokładnie odtłuściłem, wymywając pozostałości pasty do butów z jej zakamarków. Powierzchnia skóry zaczęła przypominać nubuk....









...zaaplikowałem podkład w trzech cienkich warstwach. Każdą susząc po parę godzin w sposób naturalny. Szpachlówka ślicznie wniknęła w chłonną strukturę skóry, wypełniając ubytki, rysy i inne niedoskonałości. Cieniej dawałem w okolicach przeszyć aby zupełnie nie pozbawić kierownicy swoistego charakteru. Wypełnienie aplikowałem gąbeczką wyciętą ze zmywaczka kuchennego 3M. Nanosiłem go na zasadzie stemplowania, tak by nie pozostawić smug. W grę wchodził również natrysk, ale nie w domowych warunkach...







  


...powstała bardzo ciekawa faktura, przypominająca prawdziwe wyprawienie skóry. Powierzchnia jest bardzo elastyczna, nie pęka i jest miła w dotyku. W tym momencie, nie wygląda to efektownie, bo sam w pewnym momencie zacząłem zastanawiać się - "co najlepszego narobiłem". Uwierzcie mi - będzie spoko... 

...oczywiście jest to tylko środek zastępczy, bo kierownicę powinienem oddać do ponownego obszycia, decydując tym samym jaką fakturę skóry chce i z jaką nicią ma to współgrać. Dopiero wtedy byłbym zadowolony w stu procentach. Stali bywalcy bloga wiedzą bowiem, że rzadko wybieram tego typu półśrodki. Tym razem zdecydowałem zrobić to na zasadzie próby. Kasa rzędu 28,00zł kontra 150,00zł za zajebistą robotę. To trochę jak pudrowanie umarlaka ale czego nie robi się, dla satysfakcji z wykonanej pracy własnej...

1 komentarz:

  1. zawsze możesz obszyć sam :)
    kilka godzin roboty i kierownica jak nowa ;)
    i uwierz mi, że to 150zł to nie dużo za tą robotę bo widziałem ile to trzeba się napierdolić ;)

    OdpowiedzUsuń

wyrzuć to z siebie...