Czyżby z tego wszystkiego wyłaniał się obraz sfrustrowanego faceta, który przegapił najlepsze momenty w życiu, dla którego cały świat to ten pieprzony kawałek blachy, który ma problemy ze sobą, z życiem, z ludźmi, który tak bardzo pogubił się w tym wszystkim?..
...tylko tyle? Niczego więcej nie ma ? Jest jedynie pustka?
...ostatnio jest lepiej. Ostatnio jest ona...