...na początku musiałem wymyć miejsce montażu...
...odrysowałem sobie kontury baku i ranty pokryłem obficie pastą uszczelniającą. Zbiornik ustawiłem na stołeczku warsztatowym na którym położona była gruba warstwa ręczników. Kiedy całość była na swoim miejscu, wyciągnąłem ręczniki a zbiornik paliwa opadł niemal idealnie w wybrany punkt...
...następnie przykręciłem bak, dbając o to, by śruby dociągać po przekątnej...
...szparę między zbiornikiem a podłogą, która powstała pod autem, wypełniłem również masą tak aby nie dostawał się tam brud. Na szczęście kolor butylu, nie wiele różni się od brudnobiałego wykończenia...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
wyrzuć to z siebie...