25 marca 2012

przed i po odświeżeniu...

Prace delikatnie posuwają się do przodu. Przednie i tylne zawieszenie jest gotowe do składania. Czekam jednak na fachurę, który swoim wprawnym okiem podpowie mi co i jak robić. Nie marnując czasu składam sobie kolejne klocki tej układanki. Nie mam aktualnych fotek. Chciałbym jednak pokazać skompletowany przedni zawias. Oczywiście nie ma wszystkich tajli na fotografiach, ale poglądowo warto pokazać niektóre elementy przed i po odświeżeniu...






2 komentarze:

wyrzuć to z siebie...