19 grudnia 2012

mój fetysz...

Nigdy w domu nie przelewało się nam aż tak, ażeby stać mnie było na jakieś markowe ciuchy czy buty. Raz w życiu miałem skoki Adidasa i mniej znanej marki, Sprandi. Oczywiście nie czułem się z tego powodu gorszy, bo rodzice wpoili mi zasady rządzące światem, a i czasy w których się wychowałem nie były tak mocno konsumpcyjne jak teraz...

...za małolata wyskakiwało się na trzepak w spranych portkach czy w nieco za dużej bluzie, albo budowało tamy z ziemi lub grało w kapsle. Nikt nie przejmował się, czy ma Najki, a może bluzę Lacoste'y...

...nigdy też nie zwracałem uwagi na metki, logotypy i znaczki. Oczywiście fajnie jest się ubierać w ciuchy znanych marek, one mimowolnie konotują naszą, pewnego rodzaju przynależność społeczną, ale nigdy nie było to dla mnie priorytetem. Dlatego też, po dziś dzień, przede wszystkim patrzę na jakość ciuchów, wygodę ich użytkowania czy trwałość. Np. z jeans'ów wyszukałem sobie całkiem fajne, niedrogie i solidne spodnie RedStar, które mogę śmiało polecić. Nie lubię przepłacać za Wranglery czy dżiny Lee mając za ich cenę trzy pary wcale nie gorszych szmat...

...podobnego wyboru dokonałem szukając już ładnych parę lat temu butów dla siebie. Grubasy nie mają w tym względzie łatwo. Buty z sieciówek typu Deichmann kończyły się po pół roku, głównie dlatego, że pod moim ciężarem po prostu się zapadały. Buty z rynków były od nich tylko nieco słabsze. Niestety, ale sytuacja finansowa i chyba jakiś rozsądek nie pozwalał mi kupować obuwia po 350,00zł. Nieco podłamany tą sytuacją zainteresowałem się kapciami dla ludzi, którzy używają ich w warunkach ekstremalnych. Jeśli takie obuwie sprawdza się im na desce, czy na jakiś BMX'ach i innych tego typu street'owych rowerach, to może wytrzymają moją masę i całkiem zwyczajne użytkowanie...

...to był strzał w dziesiątkę. Nie dość, że biorąc butsy z wyprzedaży często kupowałem sobie jakąś ładną parę za 80-100zł, to jeszcze spokojnie starczały mi na 1,5 do 2 lat normalnej eksploatacji. Pierwszą marką tego typu była firma Cormax. Typowa zajawka dla skate'ów. Przerobiłem już kilka dobrych par i zawsze były to buty, które szybciej mi się znudziły lub zwyczajnie zużyły, niż zepsuły mechanicznie od mojego ciężaru. Wszystkie modele robione są z naturalnej skóry, posiadają profilowane, niemal ortopedyczne wkładki, super przyczepną podeszwę i konstrukcję która przyjemnie amortyzuje chodzenie lub inne mocniejsze ewolucje...

...zawsze kupuje je w jednym, internetowym sklepie na Allegro, a ich ceny wahają się od 79zł do 129zł. Oczywiście są modele droższe, ale zawsze upoluje coś dla siebie w tych pieniądzach...

...polecam nicki - Samone_Gdansk oraz CormaxEpic

 ...ten model zarażony oldschool'em, mocno przypomina mi buty z lat mojego dzieciństwa. Dlatego też, jest przeznaczony głównie do śmigania na specjalne okazje :D







 ...ostatnio jednak nie było zbyt wielkiego wyboru modeli, dlatego też chcąc nakarmić moją próżność, zacząłem rozglądać się za inną marką przeznaczoną dla chłopaków uprawiających rzemiosło rowerowo-deskorolkowe. Tak też trafiłem na firmę Lando specjalizującą się w produkcji skoków, właśnie dla skate'ów. Tutaj wybór mamy między butami typowo użytkowymi oraz obuwiem stricte miejskim. Co ciekawe, na stronie producenta, przy każdym modelu, znajdziemy odpowiednią adnotację czy dany model nadaje się do sportu wyczynowego, czy tylko na chodniki. Godnym wspomnienia jest fakt, że tutaj również nie znajdziemy butów innych niż skórzane, z profilowaną wkładką, sztywnie i pewnie trzymającą zapiętką. W większości modeli, znajduje się specjalna poduszka gazowa, której zadaniem jest amortyzować cały udar powstały w wyniku chodzenia czy robienia trick'ów...

...zobaczymy jak sprawdzą się w praktyce. Mimo iż mamy środek zimy i tego typu buciki to średni pomysł na śnieg, deszcz i cały ten brudnobiały syf zalegający na jezdniach, ja już "dokonałem zakupu odpowiedniego"...

...i tak mój fetysz sięgnął zenitu, ponieważ wyszperałem w sieci całkiem fajne modele, w cenach od 59zł do 119zł z dwóch różnych źródeł - Allegro [ LandoCulture ] oraz sklep netowy - LimitedeShop.com w którym to kupiłem od razu trzy pary kapci...








 


 




...nic nie poradzę, że lubię kupować, mieć i nosić ciekawe, niesztampowe buty, na których próżno szukać w logosie trzech pasków, charakterystycznego łuku czy kota....

...bo jeśli mamy Wartburgi, to może też chcemy wyróżniać się i na tej niwie, nosząc coś nietypowego i niszowego. Trudno powiedzieć. Rozkminy zostawiam Wam. Ja już dawno podjąłem słuszną decyzję. Może ten wpis wydawać się Wam śmieszny, ale jak cały ten blog, tak i ten 'up, ma za zadanie dać Wam do myślenia, nakierować lub choćby pokazać coś ciekawego, coś czego jeszcze nie znacie...

...jeśli zainteresowały Was wszystkie te "skoki", to zarzućcie sobie ten track i szperajcie po sieci. Udanych zakupów...




3 komentarze:

  1. Brązowe są genialne :):):) najważniejsze żebyś Ty się w nich dobrze czuł i żeby były ładne a nie żeby miał znaczek za który się płaci 2x cenę buta boo z " najki" a ja wolę ze " srajki" a ładniejsze i wygodniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. chuja się znacie, tylko łyżwa na butach!!!!

    OdpowiedzUsuń

wyrzuć to z siebie...