12 lipca 2011

efekty przed i po...

Postępy może nie są przerażające ale sumiennie, dzień w dzień jadę robić Białasa. Rozmontowałem przednie zawieszenie aby mieć lepszy dostęp do skrzyni biegów, silnika, ramy i karoserii. Zaczęło się żmudne czyszczenie resztek starej konserwacji oraz mycie mieszaniną acetonu i benzyny nagromadzonych smarów, bitexu i zwyczajnego brudy. Na fotkach możecie zobaczyć efekty przed i po czyszczeniu...

...przed...




...po...




...powolutku do celu. Praca jest powolna, brudna, czasochłonna ale daje satysfakcję. W międzyczasie prace postępują również na innych płaszczyznach...

...spuściłem olej ze skrzyni i tak zostawiłem odkręcony korek spustowy na noc. Co ciekawe na magnesiku prócz małego jeżyka z opiłków znalazłem niezbyt zachęcająco wyglądające pozostałości jakiegoś metalowego elementu ze skrzyni biegów. Ciekawe co to mogło być. Skrzynia wszakże działała poprawnie...




...renowacji nie oparły się również tylne chlapacze czy mówiąc wprost osłony blokujące zarzucanie błota, wody i innego syfu do wnętrza błotnika. W Redzie one nie istniały, tutaj są niemal w nienaruszonym stanie...







3 komentarze:

  1. No ładnie! Dziurki w osłonach będziesz spawał?

    OdpowiedzUsuń
  2. nie, chyba je zakleję żywicą, to dużo szybciej, nawet miga nie muszę wyciągać a i tak to nie ma znaczenia jak będą załatane. Zapieprze barankiem i po sprawie...

    OdpowiedzUsuń
  3. u mnie w ogóle tego nie ma, a w 1.3 miałem przegnite jak sitko

    OdpowiedzUsuń

wyrzuć to z siebie...