09 czerwca 2010

wyjazdy...

     Ostatnio szukałem różnych szpargałów wśród swoich zakupionych czy znalezionych dupereli i wpadły mi w ręce dwie ciekawe rzeczy. Dodatki, dziś pasujące do auta jak ulał. Z obydwoma wiążą się ciekawe historie...

     ...kanister na paliwo:







   
...banieczka na paliwo, pojemność 5L choć w rzeczywistości pod korek całe sześć literków. Została kupiona na jakimś zachodnioniemieckim szrocie w 85 roku, kiedy mój tata wybrał się do RFN'u kupić zachodnią furę. Wyjazd skończył się niepowodzeniem, ale pamiątka została. Co ciekawe kanisterek jest produkcji rodem z NRD. Sygnowany literami TGL wraz z numerem seryjnym. Prawdopodobnie był dodatkiem, który można było dokupić w fabryce/salonie/sklepie przy fabrycznym. Data jaką jest podbity informuje, że został wyprodukowany w roku '79. Jest oznaczony krajem produkcji Deutsche Demokratische Republik. Ma również literkę M prawdopodobnie symbol koncernu Minol oraz znak Pneumanta. Służyła dzielnie ojcu przez wiele, wiele lat w dużym fiacie. Później zaginęła, walała się w komórkach, garażach. Swego czasu nawet chciałem ją wyrzucić. Nie przywiązywałem do niej wielkiego sentymentu, nawet wówczas kiedy miałem Reda. Teraz jednak stanowi bardzo ciekawy dodatek do Białasa i prawdopodobnie w tym roku wróci w swe rodzinne strony :)...

     ...drugi gadżet to, tak popularny w pewnym okresie PRL'u obowiązkowy dodatek do każdego samochodu. Chodzi oczywiście o notesik na przyssawkę:





    
...ten szpargał jest za to dziełem prawdopodobnie polskich wytwórców, rodem z prywaciarskich rzemieślniczych rąk. Był to swego czasu hit eksportowy na Węgry wraz z czapkami typu Trucker'ka, okularami a'la amerykański policjant, zegarkami z 8 czy 16'stoma melodyjkami lub żaluzjami na przyssawkę. Skąd o tym wiem ? A to stąd, że moi rodzice śmigali po państwach bloku wschodniego i brali życie takim jakim było, często zabierając i mnie. Swoją pierwszą podróż odbyłem do Bułgarii jeszcze Syreną mając 3 lata. Potem już stale jeździłem na tzw. wyjazdy...

...ciekawe czasy, niektóre rzeczy pamiętam bardziej, inne tylko jak przez mgłę...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

wyrzuć to z siebie...