23 stycznia 2011

zacząłem od skrobania nagaru...

Postępy są, ale z racji problemów zdrowotnych mojego dziadka, samochodu nie robię regularnie. Aktualnie jestem na etapie czyszczenia spodu podłogi z warstwy starej łuszczącej się konserwacji. Zdjęcia zamieszczę wkrótce...

...wszytko zacząłem od skrobania nagaru i brudu w okolicach silnika. Potem przeszedłem do mycia rozpuszczalnikiem Nitro, zewnętrznej części pukli oraz ramy co możecie zobaczyć na fotkach...



...przygotowałem również felgi do przekładki opon. Umyłem je z czerwonego lakieru a już we wtorek okaże się, jak leżą na nich nowe gumki. Jaka jest różnica i jak chowają się w nadkolach i jak rokują na przyszłość...




2 komentarze:

wyrzuć to z siebie...