14 września 2013

pieprzony idealizm...

Dobrze, że polski to bogaty i plastyczny język, bo miałbym problem ze znalezieniem odpowiedniego słowa, które właściwie odda stan w jakim żyję. Długo głowiłem się nad tym wyrazem, myślałem czy to żal, rozpacz, a może jakaś głupia tęsknota. Dziś na to wpadłem. To jest odrętwienie...

...Nie czuję niczego, bynajmniej niczego konkretnego. Może po za frustracją, ale i ona przeplatana jest jakimś chwilowym poczuciem szczęścia na zmianę z aurą złości, bezsilności i nicości. Ostatnio w niczym nie widzę sensu. Porzuciłem wszystkie marzenia i głupie mrzonki. Bezcelowe jest ciągłe myślenie nad czymś co się nie wydarzy, a nawet jeśli to nigdy tak jak sobie tego zapragnąłem, czyli idealnie...

...przyodziałem maskę z uśmiechem na twarzy, aby dać wrażenie dookoła mnie, że jestem szczęśliwy, a w efekcie nigdy nie było mi tak źle. Chciałbym żebyście zostawili mnie w spokoju stąd pozór, który stwarzam. Zabawny komentarz, śmieszny emot, to tylko próba zakamuflowania gorzkich słów jakimi mógłbym miotać w Was, w świat, we wszystko i wszystkich, którzy mnie otaczają. Gdyby nie to, że mieszkam ze starymi i siostrą, którzy czasami zadają mi pytania, nie odezwałbym się do nich nawet słowem. I mimo, iż ich nieznoszę, to również przy nich naciągam uśmiech aby pozbyć się tych głupich, niewygodnych pytań - "co ci jest ?"

...rano trudno jest mi się zwlec z łóżka, nie włączam komputera, nie odpalam telewizora.Czasami tylko zarzucę jakiś track, który lecąc w pętli daje mi poczucie, na moment zatrzymanego czasu...

...nie chce mi się niczego, nie chce mi się nic, nie chce mi się żyć...

...po co żyć, po co w tym trwać ? dla chwili uniesień, momentów rozkoszy, paru minut śmiechu, paru pocałunków, kilku objęć, garści znajomych. Niczego takiego nie mam...

...przestałem się łudzić, że coś w życiu mi wyjdzie, a na pewno nigdy, nie tak jak bym chciał. Pieprzony idealizm mnie kiedyś zabije...

17 komentarzy:

  1. dostalam linka...... czytam......i twoje mysli wydaja sie dziwnie znajome... czekaj przeciez to moje mysli....i zastanawiam sie czy latwiej by mi bylo nie znac smaku milosci i czekac z nadzieja jak ty czy zyc w przekonaniu ze ja sie ma a potem stracic cale swoje zycie w jeden dzien.......... wydaej mi sie to nie pojete ze tak rozne historie w konsekwencji wywoluja w nas te same uczucia......jednak ja sie nie poddalam nie stracilam wiary w milosc bo przeciez bez niej caly swiat stracilby sens ale doszlam do wniosku ze "prawdziwa milosc" nie jest dla mnie.........a pogodzenie sie z tym faktem pomaga mi teraz odkrywac swiat i zycie na nowo , bez oczekiwan , bez planow po prostu wstaje rano biore gleboki oddech i chlone wszystko co swiat ma mi do zaoferowania.....ciesze sie drobnostami i szczesciem innych .......... trzymam kciuki za odnalezienie... nie milosci.....a siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. czy sie znamy....nie to za duze slowo bylo to raczejej przelotne spotkanie , usmiech, uscisniecie dloni :) jestem jednak biegla w sztuce kamuflazu uczuc ( a przynajmniej nie gorsza od Ciebie :P ) i mam nadzieje ze nie mam wypisanego na twarzy "obrazu sfrustrowanej kobiety" tak wiec prozno szukac mnie w pamieci ;) ............ ale mam dla Ciebie https://www.youtube.com/watch?v=R_uOIUKh6HI

    OdpowiedzUsuń
  3. jakaś podpowiedź ? nigdy nie jest "próżno" szukać twarzy w pamięci...

    OdpowiedzUsuń
  4. no wiec jednego mozemy byc pewni.....milosc od pierwszego wejrzenia to to nie byla :D:D:D:D - przepraszam to tylko ja i moj czarny humor ;) a tak na serio to czy to wazne .... twarz... moze jestem zakompleksiona przecietna dziewczyna ktora wbija wzrok w podloge napotykajac meskie spojrzenia a moze cycata blondynka ktora ma dosc oceniania jej przez pryzmat tego jak wyglada .......... jedno jest pewne jestem zwitkiem podobnych mysli i pogladow :) Wiem ze studenta dziennikarstwa pewnie raza moje malo gramatyczne wypowiedzi a juz na pewno brak polskich znakow ;) no ale coz pozwol ze nadal bede je pisala ....o ile bede miala co komentowac bo narazie komentuje komentarze :P

    OdpowiedzUsuń
  5. zrobiłem dziennikarskie dochodzenie i chyba kojarzę postać. Pamiętam Cię jak przez mgłę, nie byłaś ani porno lalką :P ani postacią zupełnie niezauważalną...

    ...tylko co teraz :D

    p.s. pierdol system, ja też naużywam trzy kropka i łamię tekst niezgodnie z arkanami sztuki dziennikarskiej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. szczerze watpie Sherlock'u ;) bardzo chronie swoja prywatnosc :) nie ma takiej mozliwosci abys wiedzial kim jestem .... bo nie masz punktu zaczepienia :P imie wybrane nie przypadkiem po przeczytaniu bloga - wiedzialam ze zwroci twoja uwage ;)

    p.s. po przeczytaniu slow : "nie byłaś ani porno lalką :P ani postacią zupełnie niezauważalną... " - padlam usmialam sie do lez to naprawde blyskotliwy hmmmmm komplement ??? :D:D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  7. pisząc "Klasyki", mówiąc "BMW" - wywołuje jakieś skojarzenia ? jeśli tak, to znaczy, że rozpoznanie zrobiłem solidnie... jeżeli natomiast nie trafiłem, to mogę sczeznąć :D

    i jak? pora szarpnąć się na linę?..

    OdpowiedzUsuń
  8. ......... tylko co teraz ...........
    teraz nic ... niczego nie oczekuje , nawet nie sadzilam ,ze ta rozmowa tak sie potoczy ;) no moze odrobine nadziei mialam .... :P
    Licze tylko na wymiane mysli , moze pocieszenie gdy to mnie zycie znowu przycisnie kolanem .... gdy znowu bede miala ochote zostawic wszystko za soba i uciec ... moze wtedy... otrzymam odrobine zrozumienia .... i slowa ktore sprawia ze znowu mi sie zachce wstac rano ...........

    OdpowiedzUsuń
  9. życie toczy się wartko niczym ta wymiana myśli. Wstać rano zawsze warto, choćby na siku :D

    ale koleżanko nie odpowiedziałaś mi na pytanie... mylę się ?

    OdpowiedzUsuń
  10. :D:D:D:D tak to dobry powod do porranego wstawania :D:D:D:D

    a na pytanie odpowiem stwierdzeniem..... musze skopac pewien kudlaty tylek !!!!!! ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. przywróciłaś mi wiarę w mój dziennikarski nos i dobrą pamięć jak na mój wiek... a na marginesie to o kim mówisz, nie wiem, ale to nieistotne. Ważne, że wygrałem rundę w teleturnieju bez nagród :P

    OdpowiedzUsuń
  12. i po mojej anonimowosci ......... a myslalam ze lepsza w ty jestem :P i doceniam meska solidarnosc ale doskonale wiesz o kim pisalam i uwierz mi ze bedzie mial klopoty ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. mogę Cię jakoś przekupić :D to dobry chłopak jest, kimkolwiek jest oczywiście :P

    i jak ?

    OdpowiedzUsuń
  14. przekupic ? Czy kobiety w ogole bywaja przekupne ? :P

    probowac mozesz ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. i to jest punkt wyjścia... i to się mnie podoba...

    spadam na plan filmowy. Odezwę się, wkrótce :P

    OdpowiedzUsuń

wyrzuć to z siebie...