Dobrze, że polski to bogaty i plastyczny język, bo miałbym problem ze znalezieniem odpowiedniego słowa, które właściwie odda stan w jakim żyję. Długo głowiłem się nad tym wyrazem, myślałem czy to żal, rozpacz, a może jakaś głupia tęsknota. Dziś na to wpadłem. To jest odrętwienie...
...Nie czuję niczego, bynajmniej niczego konkretnego. Może po za frustracją, ale i ona przeplatana jest jakimś chwilowym poczuciem szczęścia na zmianę z aurą złości, bezsilności i nicości. Ostatnio w niczym nie widzę sensu. Porzuciłem wszystkie marzenia i głupie mrzonki. Bezcelowe jest ciągłe myślenie nad czymś co się nie wydarzy, a nawet jeśli to nigdy tak jak sobie tego zapragnąłem, czyli idealnie...
...przyodziałem maskę z uśmiechem na twarzy, aby dać wrażenie dookoła mnie, że jestem szczęśliwy, a w efekcie nigdy nie było mi tak źle. Chciałbym żebyście zostawili mnie w spokoju stąd pozór, który stwarzam. Zabawny komentarz, śmieszny emot, to tylko próba zakamuflowania gorzkich słów jakimi mógłbym miotać w Was, w świat, we wszystko i wszystkich, którzy mnie otaczają. Gdyby nie to, że mieszkam ze starymi i siostrą, którzy czasami zadają mi pytania, nie odezwałbym się do nich nawet słowem. I mimo, iż ich nieznoszę, to również przy nich naciągam uśmiech aby pozbyć się tych głupich, niewygodnych pytań - "co ci jest ?"
...rano trudno jest mi się zwlec z łóżka, nie włączam komputera, nie odpalam telewizora.Czasami tylko zarzucę jakiś track, który lecąc w pętli daje mi poczucie, na moment zatrzymanego czasu...
...nie chce mi się niczego, nie chce mi się nic, nie chce mi się żyć...
...po co żyć, po co w tym trwać ? dla chwili uniesień, momentów rozkoszy, paru minut śmiechu, paru pocałunków, kilku objęć, garści znajomych. Niczego takiego nie mam...
...przestałem się łudzić, że coś w życiu mi wyjdzie, a na pewno nigdy, nie tak jak bym chciał. Pieprzony idealizm mnie kiedyś zabije...
dostalam linka...... czytam......i twoje mysli wydaja sie dziwnie znajome... czekaj przeciez to moje mysli....i zastanawiam sie czy latwiej by mi bylo nie znac smaku milosci i czekac z nadzieja jak ty czy zyc w przekonaniu ze ja sie ma a potem stracic cale swoje zycie w jeden dzien.......... wydaej mi sie to nie pojete ze tak rozne historie w konsekwencji wywoluja w nas te same uczucia......jednak ja sie nie poddalam nie stracilam wiary w milosc bo przeciez bez niej caly swiat stracilby sens ale doszlam do wniosku ze "prawdziwa milosc" nie jest dla mnie.........a pogodzenie sie z tym faktem pomaga mi teraz odkrywac swiat i zycie na nowo , bez oczekiwan , bez planow po prostu wstaje rano biore gleboki oddech i chlone wszystko co swiat ma mi do zaoferowania.....ciesze sie drobnostami i szczesciem innych .......... trzymam kciuki za odnalezienie... nie milosci.....a siebie :)
OdpowiedzUsuńZnamy się? bo czuję jakbym... Cię znał...
Usuńczy sie znamy....nie to za duze slowo bylo to raczejej przelotne spotkanie , usmiech, uscisniecie dloni :) jestem jednak biegla w sztuce kamuflazu uczuc ( a przynajmniej nie gorsza od Ciebie :P ) i mam nadzieje ze nie mam wypisanego na twarzy "obrazu sfrustrowanej kobiety" tak wiec prozno szukac mnie w pamieci ;) ............ ale mam dla Ciebie https://www.youtube.com/watch?v=R_uOIUKh6HI
OdpowiedzUsuńjakaś podpowiedź ? nigdy nie jest "próżno" szukać twarzy w pamięci...
OdpowiedzUsuńno wiec jednego mozemy byc pewni.....milosc od pierwszego wejrzenia to to nie byla :D:D:D:D - przepraszam to tylko ja i moj czarny humor ;) a tak na serio to czy to wazne .... twarz... moze jestem zakompleksiona przecietna dziewczyna ktora wbija wzrok w podloge napotykajac meskie spojrzenia a moze cycata blondynka ktora ma dosc oceniania jej przez pryzmat tego jak wyglada .......... jedno jest pewne jestem zwitkiem podobnych mysli i pogladow :) Wiem ze studenta dziennikarstwa pewnie raza moje malo gramatyczne wypowiedzi a juz na pewno brak polskich znakow ;) no ale coz pozwol ze nadal bede je pisala ....o ile bede miala co komentowac bo narazie komentuje komentarze :P
OdpowiedzUsuńzrobiłem dziennikarskie dochodzenie i chyba kojarzę postać. Pamiętam Cię jak przez mgłę, nie byłaś ani porno lalką :P ani postacią zupełnie niezauważalną...
OdpowiedzUsuń...tylko co teraz :D
p.s. pierdol system, ja też naużywam trzy kropka i łamię tekst niezgodnie z arkanami sztuki dziennikarskiej :)
szczerze watpie Sherlock'u ;) bardzo chronie swoja prywatnosc :) nie ma takiej mozliwosci abys wiedzial kim jestem .... bo nie masz punktu zaczepienia :P imie wybrane nie przypadkiem po przeczytaniu bloga - wiedzialam ze zwroci twoja uwage ;)
OdpowiedzUsuńp.s. po przeczytaniu slow : "nie byłaś ani porno lalką :P ani postacią zupełnie niezauważalną... " - padlam usmialam sie do lez to naprawde blyskotliwy hmmmmm komplement ??? :D:D:D:D
pisząc "Klasyki", mówiąc "BMW" - wywołuje jakieś skojarzenia ? jeśli tak, to znaczy, że rozpoznanie zrobiłem solidnie... jeżeli natomiast nie trafiłem, to mogę sczeznąć :D
OdpowiedzUsuńi jak? pora szarpnąć się na linę?..
......... tylko co teraz ...........
OdpowiedzUsuńteraz nic ... niczego nie oczekuje , nawet nie sadzilam ,ze ta rozmowa tak sie potoczy ;) no moze odrobine nadziei mialam .... :P
Licze tylko na wymiane mysli , moze pocieszenie gdy to mnie zycie znowu przycisnie kolanem .... gdy znowu bede miala ochote zostawic wszystko za soba i uciec ... moze wtedy... otrzymam odrobine zrozumienia .... i slowa ktore sprawia ze znowu mi sie zachce wstac rano ...........
życie toczy się wartko niczym ta wymiana myśli. Wstać rano zawsze warto, choćby na siku :D
OdpowiedzUsuńale koleżanko nie odpowiedziałaś mi na pytanie... mylę się ?
:D:D:D:D tak to dobry powod do porranego wstawania :D:D:D:D
OdpowiedzUsuńa na pytanie odpowiem stwierdzeniem..... musze skopac pewien kudlaty tylek !!!!!! ;)
przywróciłaś mi wiarę w mój dziennikarski nos i dobrą pamięć jak na mój wiek... a na marginesie to o kim mówisz, nie wiem, ale to nieistotne. Ważne, że wygrałem rundę w teleturnieju bez nagród :P
OdpowiedzUsuńi po mojej anonimowosci ......... a myslalam ze lepsza w ty jestem :P i doceniam meska solidarnosc ale doskonale wiesz o kim pisalam i uwierz mi ze bedzie mial klopoty ;)
OdpowiedzUsuńmogę Cię jakoś przekupić :D to dobry chłopak jest, kimkolwiek jest oczywiście :P
OdpowiedzUsuńi jak ?
przekupic ? Czy kobiety w ogole bywaja przekupne ? :P
OdpowiedzUsuńprobowac mozesz ;)
i to jest punkt wyjścia... i to się mnie podoba...
OdpowiedzUsuńspadam na plan filmowy. Odezwę się, wkrótce :P
to co ? kiedy idziemy na kawę ;)
OdpowiedzUsuń